2 miesiące na zamknięcie konta ...

Zgadnijcie ile będzie trwało zamknięcie konta bankowego?! We Francji dodam.

Tak tak  2 miesiące. Conajmniej.
Kurcze , ponad 30 przeprowadzek za mną. Parę w innych krajach i konta zazwyczaj udawało mi się zamknąć przez telefon , internet itd ogólnie zdalnie a tu niespodzianka.
Francuskie banki rządzą się innymi prawami i na wszystko jest czas .
Wspominałam,  że biurokracja tu jest na poziomie strasznym prawda?  Aby otworzyć to konkretne  konto w   banku chodzilam od banku do banku  i nie dawali odmowy wiec całowałam kolejne klamki banków które pokazywaly mi środkowy palec . Tu jest takie błędne koło : nie masz konta w banku nie zaczniesz pracy - nie masz pracy i stałego dochodu nie otworzą Ci konta 🤦‍♀️.
Gdyby wtedy mi dawali odmowę na piśmie po 3 odmowach miała bym wyznaczony odgórnie bank w którym mają mi otworzyć konto.
 Nie ma tak łatwo. Udało się po 2,5 roku ale już ze stałym kontraktem z pracy  w ręku a i tak czekałam na RDV prawie 3 tygodnie bo tu na wszystko trzeba się umawiać.
No prawie na wszystko .
 No to przerabiam ten temat bo zachciało mi się ... wróć nie chciało mi się płacić dużych opłat bankowi. Przeszłam do innego który wg francuskich banków jest tylko instytucją finansowa ale mi to wystarczy bo jedyna różnica to to ,że nie akceptują czeków ( wiecie ,że tu ludzie płacą wciąż czekami w wielu miejscach ? Tak tak nawet w spożywczym kiedy czekasz sobie w krótkiej kolejce a okazuje się ,że jednak potrwa to dłużej bo jakiś klient nagle szuka portfela , brak karty  potem szuka  książeczki czekowej  i nagle wypisuje swój czek i trwa to wieczność).
Więc główna różnica między starym bankiem a nowym polega na tym ,że nie mają czeków i nie mam debetów. Mi to nie robi bo nie lubię na kredyt . Trzecia i najważniejsza różnica to opłaty . Conajmniej 5 razy mniejsze w skali roku .
Sprawa jest w toku ale póki co miotam się od sierpnia między :
- wizyty w banku
- polecone za potwierdzeniem odbioru
- maile
- komunikacja z serwisem na FB który jest wyżej niż moja lokalna agencja bankowa
- uszczypliwe dogadywanie jak to im za skórę zachodze wysłaniem listu i dochodzeniem do tego ile coś takiego co na początku mówiono mi
,, natychmiastowe" ma trwać
I wiele innych .
Spisuje , gromadzę dowody w razie gdyby sprawa ciągnęła się za długo.
Jak na razie okazuje się ,że potrwa uwaga ... Conajmniej do początku pazdpaździernika.
Okazuje się ,że conajmniej 2 miesiące .
Na bank (😂) opiszę jak to wyglądało  i jak się skończyło jak sprawa się skończy .
Nie miała baba stresu i kłopotu to wyprowadziła się do Francji za miłością życia ;)
Miłości nie żałuję ale czasem jest wesoło muszę przyznać. Na początku to ryczalam z bezsilności , teraz już szkoda mi zdrowia i powtarzam za Francuzami ,, c'est comme ça" ale i co lepsze kwiatki zapisuje żeby się podzielić i pośmiać z sytuacji bo co innego mi zostało .
Póki co w ciągu 5 lat mieszkania tu nabawiłam się kupy siwych włosów , wiele wypada jak u zmieniającego sierść na zimę  Yeti , bezsennosci, depresji ,  skokow ciśnienia.  Lekarza najbardziej niepokoi to ostatnie ale pracujemy nad tym .Wyniki zrobione teraz tylko czekać na wizytę ;) 1,5 tygodnia bo wcześniej się nie da.
Yeah
Spokojnie to tylko awaria ;) lekarz w kontakcie , pacjent póki co żyje i ma się po japońsku czyli jakotako.

W niedługim czasie postaram się wrzucić coś z winobrania a było cudownie.
Wspaniałe towarzystwo, rodzinna atmosfera i duuuzo ;) no nie tak znowu dużo tego szampana , wina , ratafii  ( taki ich bimberek) i internetu za to nie było wcale i musze przyznać ,że mi to dobrze zrobiło. Czasem przerwa jest wskazana i odmiana choćby na tydzień .

5 komentarzy

  1. W moim przypadku otwarcie konta we francuskim banku bylo proste jak bulka z maslem. Nie wymagano ode mnie wykazania dochodow. Nigdy nie pracowalam we Fr. Jestem w La Banque postale. Zamykac nie probowalam. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie niestety przeciągnęło się to do 2,5 roku. W końcu otworzyłam w CA ale jak sobie jakiś czas temu siadłam i policzyłam ile ze mnie ściągają rocznie to mi się odechciało więc padła decyzja że jednak konto w instytucji finansowej na literę N. mi wystarczy. W moim banku poinformowano mnie ,że zamknięcie konta będzie w trybie natychmiastowym jak tylko otrzymają mój list .Okazało się to jednak nieprawdą i póki co ciągnie się to od sierpnia i potrwa co najmniej do połowy października ale jak zobaczę to uwierzę . Do banque postale próbowałam się umówić wiele razy i nawet próbowaliśmy przez znajoma mojego partnera która tam pracuje ( on zresztą kiedyś też był pracownikiem tej samej firmy przez wiele lat w przeszłosci ) jednak bezskutecznie bo znajomą albo przerzucali do innych placówek albo dziecko jej chorowało i nie zgrało się to z moja pracą która wtedy zaczęłam a kasę gdzieś przelać trzeba było więc padło na ostatnim miejscu na bank w okolicy domu. Sprawdzilam trzy. Odmowy albo długie terminy conajmniej 1,5 miesiąca na RDV. Padlo na C.A.bo tam był szybszy termin niż gdzieś indziej i nawet jak wtedy myślałam korzystne warunki . Wow i tylko 3 tygodnie czekania 😂 . Wszędzie wymagali ode mnie i dochód i w niektórych miejscach nawet pytali czy mam kartę pobytu 🤷 na co przecierałam oczy. To już osobna historia jeśli chodzi o teksty typu ,, a jak wygląda sprawa z pani pani papierami? A ma pani kartę pobytu ? Pozwolenie na pracę ? " .Serio? Niestety serio .wielu urzednikow w departamencie 77 których miałam okazję spotkać nie ogarniali nawet ,że Polacy już nie muszą mieć karty pobytu , pozwoleń na pracę , że jesteśmy w Unii itd. Nie wiem czy to specyfika miejsca czy ignorancja i niedouczenie tych osób. Jeszcze pewnie nie raz się zdziwię .póki co chce ten rozdział zamknąć. U mnie otwarcie konta w banku :2,5 roku , carte vitale wraz z czekaniem na dokument potwierdzający ubezpieczenie -1,5 roku. Odsyłali dokumenty do nas a my do nich i w kółko to samo .najlepsze że wysyłaliśmy im wymagane dokumenty a oni wysyłali nam te grube koperty i pytali o to samo 🤔😂 paranoja a byłam ,,tylko" dopisywana do ubezpieczenia partnera.Tony dokumentów , kserowek, kupa kasy wydanej na korespondencję , mnóstwo czasu spędzone pod telefonem , maile itd Powodzenie się przyda i przyznaje ,że odetchnę jak już będę to mieć za sobą nawet jak potem mam być pozbawiona możliwości używania czeków( teraz sama i tak nie używam ale niestety Francuzi lubią i czasem jakiś czek wchodził w rachubę) to zwolni mnie to z dużych opłat ( dla mnie duże w porównaniu do tego co będę teraz płacić i płace choć i tak mniejsze niż w innych bankach tutaj).Jak się skończy to pewnie napiszę więcej.Dzięki za komentarz.

      Usuń
  2. Pytania o karte pobytu tez mi sie zdarzaly i mimo, ze jej nie potrzebujemy wielu pracodawcow jej wymaga. Od jakiegos czasu obywatele UE moga wystepowac o europejska karte pobytu. Ja na karcie partnera tez bylam dlugo (choc samo wyrobienie karty dlugo nie trwalo) ale to dlatego, ze przepisy wtedy byly inne (te 10 lat temu). Cos nie masz szczescia do francuskiej biurokracji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze( na szczeszcz) nie spotkałam firmy która wymagała karty pobytu i na szczęście wiedzą ,że nie musimy mieć. Co najwyżej pytali o zaświadczenie o niekaralności .Problem jest taki ,że niby możemy występować o kartę pobytu jako członkowie unii ale ... Prefektury nie bardzo chcą je wydawać na tej podstawie , że karty już są nie wymagane .Znów błędne koło .Głównie pytania o kartę miałam od pracowników Pole emploi, CAF, travail entraide itd a raz uwaga po tym jak chciałam kupić kartę SIM z nr na moje nazwisko w SFR i wszystko było ok do momentu wyciągnięcia z torebki mojego paszportu. Pan nagle powiedział do mojego R czy nie chcemy wziąć tego numeru na niego skoro bierzemy dwie karty czy tam on już miał swój nr u nich nie pamiętam już w każdym razie teraz to widzę z innej perspektywy. Nie zaświeciła mi się w porę lampka ,że to nie było w porządku ( to było na samym początku mojego pobytu a już wtedy miałam dość ich biurokracji , nie spodziewałam się jednak ,że będzie jeszcze bardziej pod górkę przez kolejne lata) . No nie mam szczęścia do ich biurokracji ale obwiniać się za to nie mam zamiaru.Cóż mogę zrobić ? Zdarzają się czasem wyjątki ale to jest taka rzadkość , że w tym gąszczu ,, betonu" w związku z administracją publiczną gdzieś to się zaciera .Może kiedyś będzie lepiej .😂

      Usuń
    2. Oczywiście mialo byc ,, na szczęście " jeśli chodzi o pytania o kartę pobytu .literówki się wkradły:(

      Usuń