Dealerka kwiecień 2020 Francja elegancja


Kwiecień 2020 ... Kupowanie mąki prawie jak u dealera ;)
Idziesz do jednego sklepu - brak nawet chleba nie mówiąc nawet o mące ( brak od jakis 2 miesięcy choć już tracę rachubę). Wracamy autem  z ,,moim prywatnym szoferem " ;) mówię zajedziemy do
drugiego sklepu to choć wezmę coś do picia bo w tym pierwszym sklepie limity po 2 produkty z kategorii na osobę a wejść może 1 osoba z rodziny na sklep 🤦. Sklepów mamy dwa na wygwizdowie naszym. Wpadam do drugiego na półce gdzie czasem jest mąka a czasem jajka wisi kartka ,, prosimy pytać u kasjerki o mąkę " ,, limit 2 szt na osobę ". Ok myślę sobie zrozumiałe. Stroje w kolejce do kasy , znaczniki na podłodze żeby nie stać za blisko innych klientów , pleksa przed kasjerka itd. Kasjerka zaczyna skanować moje produkty ( yessss udało się kupić więcej niż 2 butelki coca coli co za szczęście ) myślę zapytam co mi szkodzi. Szepcze do kasjerki niczym do dealera z okolicy bo okolica średnia jest muszę wspomnieć i tacy się zdarzają którzy proponują to i owo  ,, ma pani mąkę ?".   Pani się uśmiecha i szepcze również ,, chce pani jedną czy dwie ?". Myślę sobie jak szaleć to szaleć wykorzystam ten lut szczęścia i pójdę na całość. Odpowiadam że idę na całość i zaszaleje i biorę dwie. Kasjerka sięga ręka pod kasę nawet tam nie zaglądając. Wow ma wprawę kobieta myślę sobie. Wrzuca dwie sztuki mąki z uśmiechem jakby oddzieliła mnie co najmniej hasłem po porodzie ,, 10 w skali agpar proszę pani ". Yesssss co za szczęście.
Będzie pieczone. Dobrze że zamrozilam dwie kostki drożdży jakiś czas temu ;) odrobina szczęścia w tych ponurych czasach. Serio czekam na czasy kiedy dożyjemy znów kartek na żywność i będą odcinać w sklepie ten mały kwadracik z napisem ,, 1 kg mąki ". 😂 2020 kwiecień . Zdjęcie  ze sklepu nr 1  . Z tego zestawu i tak chwyciłam paczkę panini i chleb z górnej półki więc jakby to nazwać dziś kumulacja 😂😜😜



No prawdziwa kumulacja - w końcu deszcz. Kto mnie zna to wie że ja zawsze czekam na deszcz ( ale nie na burze a odkąd mieszkam we Francji to raczej są burze suche bez deszczu więc o kant nie powiem czego takie coś ;)
W końcu pada .Jest szczęście .

Brak komentarzy