Śliwki pod pierzynką

Banalnie proste i smaczne
Jeszcze gorące ;)
Śliwki pod pierzynką...


Użyłam :


Na ciasto :
120g mąki , 60 g masła , 30 g cukru , żółtko , szczypta soli

+ około 10 śliwek ( u mnie mała forma wiec tez i mało składników ) u mnie to była zielona odmiana mirabelek ( cóż do tej pory nie miałam okazji robic nic z zielonej odmiany mirabelek ale smaczne są).   ;) Baju baju będziesz w raju - żadna tam zielona mirabelka jak dla mnie to renkloda jak nie wiem co . ;)

Na piankę :
2 białka jajek , pół filiżanki drobnego cukru


Zagnieść , włożyć do lodówki na około 30-45 min
Rozgrzać piekarnik do 180C , piec ciasto jakieś 15 minut , wyjąc z piekarnika i poczekać niech lekko przestygnie.
W międzyczasie ubić na sztywną pianę białka z cukrem. Cukier dodawać powoli po łyżeczce.
Ja dałam tez torebkę cukru wanilinowego.

Na upieczonym cieście układamy umyte i przekrojone na pół  śliwki , na to wykładamy pianę z białek i pieczemy w 180C jeszcze około 40 -45 minut ( zależy od piekarnika , jak przypalicie zeby nie było na mnie ;)
U mnie to było 15 min + 45 minut z pianą


Smacznego
Zaznaczam ... Moja forma była mała ( tak na ta dla 3 osób. Owalna około 25 cm x 15 może. ) jak macie większe to zwiększamy proporcje.

Brak komentarzy