Miało być dawno w temacie ale jak idzie zauważyć jak nie napiszę czegoś od razu to może leżeć i w ,,szkicach" dobry rok jak nie więcej . Tak jak te zdjęcia , które czekały na wpis i się nie mogły doczekać . Tak , wiem ostatnio nawet się śmiałam z koleżanką , że założę zakładkę ,,powrót do przeszłości " i wylądują tam wpisy , które kiedyś powinny się pojawić a z różnych powodów się nie pojawiły jak na przykład
wrześniowe (2016) winobranie i jakieś zdjęcia z tego wyjazdu czy ten wpis czy choćby powrót do Bretanii w tym roku na urlop ale jakoś nie było jak o tym później napisać ( czas był , powiedzmy ,że od dobrych kilku miesięcy odcieło mnie od rzeczywistości i wracam do niej powoli ) .
A o tym miejscu powiem tylko tyle : świetne miejsce , super jedzenie ! Czego chcieć więcej ?:)
Miejsce to miałam okazje odwiedzić dość dawno ale wiem , że ciągle jest a nawet otworzyli kolejny punkt i na jedzenie niema co narzekać . Wszystko smaczne , świeże itd
King Marcel bo o tym miejscu mowa .
Po więcej skieruję Was na ich stronę o tutaj ---> KLIK
Miejsce to poznałam dzięki Monice z http://notatkiniki.blogspot.fr/ a byłam tam z Magdą z http://www.madou.pl/
Wiem , wiem dawno ale lepiej niech wpis wyląduje tu ze zdjęciami teraz niż wcale .
Zestaw akurat miałam dość mały ale wystarczył żeby się najeść do syta a to dobrze świadczy akurat . Jeśli będziecie kiedyś w okolicy to polecam spróbować ( 2 punkty w Paryżu i jakieś w innych dużych francuskich miastach ).
Brak komentarzy